Było to wyzwanie stworzenia jak najlepszej koncepcji, która będzie odpowiedzią na potrzeby mieszkańców, jak i całego miasta w ogóle. Wyzwanie, żeby opracować projekt nowoczesny i zgodny z duchem czasu, ale też taki, który będzie związany z wielowiekową historią, tradycją i kulturą miejsca.
Zostaliśmy podzieleni na 5 zespołów. Przez kilka miesięcy staraliśmy się rozwiązać wszystkie napotkane problemy projektowe i jednocześnie przedstawić potencjał miasta Przeworska. Z pomocą prof. Marka Gosztyły udało się nam skrystalizować nasze pomysły i zaimplementować je w taki sposób, aby charakter przestrzeni placu i jego otoczenia został zachowany. Pod koniec maja zakończyliśmy prace nad naszymi koncepcjami projektowymi i przedstawiliśmy je burmistrzowi Przeworska, który odwiedził nas i towarzyszył nam podczas jednych z zajęć na Politechnice.
Można powiedzieć, iż różnych od siebie, odważnych wizji i pomysłów było dokładnie tyle, ile było zespołów. Każdy z nich stworzył swój indywidualny, unikatowy projekt rewaloryzacji. W listopadzie mieliśmy wspaniałą możliwość zaprezentowania tychże pięciu projektów przed Radą Miasta w Przeworsku. Zobowiązano nas do rzetelnego przygotowania w celu klarownego i przede wszystkim przystępnego oraz zrozumiałego przedstawienia swoich opracowań. Dokładnie 30 listopada zaprezentowaliśmy swoje projekty w ratuszu przeworskim.
Byliśmy w Przeworsku o godz. 11.00 celem wcześniejszego przywiezienia makiet przestrzennie przedstawiających nasze projekty. Pomimo faktu, iż nasze prezentacje rozpoczynały się dopiero o godz. 15.15, przyjęto nas już te kilka godzin wcześniej bardzo życzliwie. Ten czas oczekiwania, choć towarzyszyła nam wtedy niejednokrotnie trema, wynagrodziły nam słowa uznania, zadowolenia z naszego przyjazdu i pyszne jedzenie.
Gdy nadszedł czas prezentacji, zebraliśmy się w sali narad w ratuszu. Na początku, burmistrz wygłosił mowę wstępną i przywitał gości. Następnie, głos zabrał prodziekan prof. Bartosz Miller, a także prof. Marek Gosztyła, który przedstawił zgromadzonym, czym charakteryzuje się podejście do omawianego tematu młodych inżynierów architektury oraz wytłumaczył istotę całego zagadnienia. Kolejnym etapem miała być już nasza prezentacja. Każda z grup wyznaczyła lidera, który w imieniu swojego trzyosobowego zespołu prezentował i omawiał koncepcję rewaloryzacji rynku.
W przypadku projektów mających wpływ na całą społeczność - opracowania, a w szczególności rewaloryzacji, wzbudzają często i na pewno wzbudzać będą kontrowersje. Nasze pomysły również stały się przyczyną licznych dyskusji i komentarzy. Jednym projekty naprawdę przypadły do gustu, inni zaś wyrażali niejednokrotnie swoje niezadowolenie z niektórych - ich zdaniem zbyt inwazyjnych, odważnych - rozwiązań projektowych. Każdy z zespołów znalazł swoich zwolenników jak i krytyków. Z pewnością było to dla nas ciekawym doświadczeniem i zarazem przygodą, by móc bronić swojej idei nie tylko przed prowadzącymi zajęcia na uczelni oraz otrzymać słowa pochwały i uznania od ludzi z zewnątrz, zarówno zajmujących się profesjami zbliżonymi do naszej, jak i ludzi z zupełnie innych środowisk, a więc patrzących na nasze rozwiązania szczególnie pragmatycznie. Spotkało nas w Przeworsku wiele dobra i przygód i jestem przekonana, iż każdy z nas wracał z prezentacji w przekonaniu i poczuciu, że to, co robimy ma sens.
Justyna Boczek
Studentka I BA -DU